Waclaw
Aby Ci odpisać to należy sporządzić mały elaborat, więc podam kilka wątpliwości:
- w Polsce jest 120 tys. inż. budownictwa? Podejrzewam, że z murarzami.
Czy do tej izby należy się obowiązkowo wpisac, murując np. nagrobki
(i uzyskać uprawnienia?)
- to samo z architektami – czy członkostwo w tej izbie jest obowiązkowe?
A jaka jest sytuacja w SARP?
Wygląda na to, że wszystkie profesje załatwiły sobie uprawnienia – z wyjątkiem
informatyków.
Andrzej Dyżewski wykazał kiedyś, że w Polsce działa 130 stow. informatycznych
Całkowice zgadzam się z Twoją oceną odnośnie szkół (moim zdaniem – idziemy na manowce),
Tudzież dziewcząt.
Pozdrowienia
JNowak
PS sugeruję nie pisać o Paniach 40+ - lepiej napisać 20++
(nie będzie awantury w domu)
From: Waclaw Iszkowski (EU) [mailto:waclaw@iszkowski.eu]
Sent: Wednesday, May 3, 2023 4:26 PM
To: Lista konsultacji PTI; Lista dyskusyjna delegatów XIV Zjazdu PTI
Subject: [Zjazd2023] ODP: O aktywnej działalności PTI na rzecz swoich Członków.
Drogi Kol. Marianie,
oraz inni Czytający te posty (ciekawe ilu Was jest?)
Z uwagą zapoznałem się z waszym sprawozdaniem i pozwolę mieć kilka komentarzy i pytań:
1. Czy przyjęcie w okresie 4 lat tylko lub aż 29 nowych Członków PTI może być
satysfakcjonujące? A ilu ubyło?
2. Pozytywnie należy ocenić współudział w organizacji KKIO oraz 8 konwersatoriów – ciekawe
jak liczne było audytorium konwersatoriów? Ale to jest tylko miły dodatek – działania na
rzecz Członków powinny być bardziej konkretne, mające wymiar wsparcia w życiu zawodowym.
3. Nie jestem przekonany czy PTI powinno aż tak się angażować w konkursy informatyczne dla
młodzieży ze szkół? Co prawda robią wrażenie dokonania uczniów w tych konkursach, ale co
to daje członkom PTI? Na marginesie pozwalam sobie przypomnieć, że pomysł i organizacja
pierwszej edycji GEEK powstała pod Warszawą – tak!, przy znaczącym zaangażowaniu osób z
Oddz. Małopolskiego PTI.
4. Podobnie nie jestem przekonany, czy PTI powinno się aż tak aktywne angażować w
nakłanianie (oby nie molestowanie) dziewcząt do studiów informatycznych? Tym bardziej, że
jest to mało efektywne – wg jednej ze statystyk EU, w PL w 2012 było 16,1% informatyczek,
a w 2021 już tylko 15,1%. Dla porównania w 2021 w Bułgarii było 28%, a w Danii, Finlandii,
Litwie ok. 24%. I abym nie „oberwał” za to „negowanie potrzeby działań na rzecz…”, to
uprzejmie przypominam, że Żona i Siostra od 40+ lat są inżynierami informatyki i podjęły
te studia i pracę informatyka bez żadnego wsparcia, a bywało też, że ich koledzy czasem
zdmuchiwali im bity a nawet bajty. [patrz też Aneks]
Bycie w dobrym towarzystwie jest bardzo cenne, ale najpierw powinny być działania na rzecz
Członków tego Towarzystwa, a dopiero potem na rzecz innych – to jest stwierdzenie z którym
powinni się uporać (być za lub przeciw z odpowiednimi argumentami) wszyscy Członkowie,
Delegaci i nowe Władze.
I teraz dla przykładu:
Polska Izba Inżynierów Budownictwa istnieje [tylko] 20 lat i ma już prawie 120 tys.
członków
https://www.pap.pl/mediaroom/1267621%2Cjubileusz-20-lecia-polskiej-izby-inz…
Prawda w jakiej pięknej Sali mają ten jubileusz – tak to jest Aula Politechniki
Warszawskiej.
W Izbie Architektów RP jest zarejestrowanych ok. 13 tys. architektów.
Co prawda niewielu z nas podejmuje tutaj na listach dyskusje o zawodzie informatyka czy
roli i oczekiwanych celach PTI, to jednak warto się nad tym pochylić, choćby nawet podczas
dyskusji programowej. Może też warto zapytać, jakie pozytywne efekty dla naszego
środowiska informatycznego mają działania obu Sektorowych Rad ds. Kompetencji –
informatyki oraz telekomunikacji, działających z funduszy unijnych, ale też z funduszu
PTI.
A co można/należy zaoferować członkom PTI? – po raz kolejny przywołuję wzorzec:
https://www.bcs.org/membership-and-registrations/become-a-member/
Przypominam, że nasze Towarzystwo powstało na wzorcu British Computer Society, ale
poszliśmy różnymi drogami. Może czas wrócić do tego wzorca i naszych korzeni.
Ten Apel jest do młodszych Członków PTI – ja i moi koledzy i koleżanki to już częściej
myślą o bamboszach.
Z ukłonami
Wacław Iszkowski
<http://www.iszkowski.eu>
www.iszkowski.eu
Aneks:
A tu ciekawa analiza obecności kobiet w zawodzie architekta:
Dysproporcja występuje nieco później, na co wskazują dane członkowskie naszej Izby. Śląska
Okręgowa Izba Architektów RP liczy obecnie tysiąc pięciuset dwunastu członków, w tym
pięćset dwadzieścia dziewięć kobiet, czyli 35 procent. Oznacza to jednoznacznie, że
„wykruszanie” się kobiet z zawodu następuje z reguły już po uzyskaniu uprawnień. Prosty
rachunek wskazuje, że na sto kobiet otrzymujących magisterski dyplom architektoniczny w
zawodzie jako czynnych (będących członkami Izby Architektów) pozostają zaledwie
dwadzieścia dwie z nich. Do czasu egzaminu na uprawnienia, czyli przeciętnie do około
trzydziestego roku życia (jest to największa wiekowo grupa zdających egzamin), ilość
kobiet i mężczyzna w zawodzie wynosi dokładnie 50 procent. Problem pojawia się przed
trzydziestym rokiem życia, co w oczywisty sposób związane jest z rozchodzeniem się drogi
życia rodzinnego i zawodowego. Po uzyskaniu uprawnień przychodzi czas decyzji otwarcia
własnej firmy projektowej, co wymaga ogromnego zaangażowania czasowego i emocjonalnego,
oraz poświęcenia temu całej energii życiowej. Często jest to również czas macierzyństwa,
które szczególnie w przypadku małych dzieci wymaga równie ogromnego zaangażowania. Brak
polityki państwa w tym zakresie i pozostawienie kobiety samej sobie skutkuje
„wykruszaniem” się kobiet z zawodu lub przesunięciem decyzji o pełnym zaangażowaniu we
własną działalność zawodową. Po takiej przerwie kobiety mające „opóźnienie” w stosunku do
mężczyzn, nie są już w stanie nadrobić zawodowo straconego czasu. Stąd powrót do zawodu
odbywa się w mniejszej skali zarówno w zakresie wielkości własnych biur, czy pracowni, jak
i wielkości tematów, zajętych już w międzyczasie przez kolegów architektów. Potwierdzeniem
tego faktu z moich obserwacji jest brak na naszym śląskim rynku większych pracowni
prowadzonych przez kobiety. Dowodzi tego również wykonana przeze mnie — niezbyt dokładna,
ale jednak — statystyka. Policzyłem w dwunastu numerach A&B z roku 2019 nazwiska
polskich architektek i architektów. Na trzysta sześć nazwisk, autorów zrealizowanych
obiektów, projektów, prac konkursowych, panelistów konferencji etc. nazwiska kobiet
wymienione były dziewięćdziesiąt osiem razy co stanowi 32 procent. Ta może nie całkiem
obiektywna, a częściowo możliwa do uznania za żart statystyka, potwierdza jednak powyżej
podane dane „izbowe”.
[źródło:
https://www.architekturaibiznes.pl/troche-statystyki-troche-malkontenctwa,4…]
Sent from Mail <https://go.microsoft.com/fwlink/?LinkId=550986> for Windows
Od: Marian Bubak <mailto:bubak@agh.edu.pl>
Wysłano: środa, 3 maja 2023 08:52
Do: Lista konsultacji PTI <mailto:konsultacje@lista.pti.org.pl>
Temat: [Konsultacje] Ostatni przyklad "Nic-nie-robienia w PTI" i odpowiedź na
"A co ja bede miał/a z bycia w PTI?"
PT Wszyscy,
Ostatnio przemknęło na tej liście cos w rodzaju "PTI nic nie zrobiło
..."
Zachęcony tym śpieszę z donosem: oto jeden z ostatnich lokalnych
przykładów
"nicnierobieniaPTI":
==>
http://pti.krakow.pl/podsumowanie-konkursow-geniallne-miejsca-i-geek-w-malo…
To musiało byc okropne: 101 osób obiektem "nicnierobieniaPTI"!
Co gorsza, na tej samej stronie jest duzo przykladow nicnierobieniaPTI,
a nawet są one spisane =>
http://pti.krakow.pl/walne-zgromadzenie-pti-2023/
A przy okazji o tym, co odpowiadać na pytanie:
- "A co ja bede miał/a z bycia w PTI?"
Ja daje taką odpowiedź:
-"1) będziesz w Dobrym Towarzystwie, i, jeśli znajdziesz czas, to
2) będziesz mógł/mogła razem z nami zrobić coś dobrego informatycznego
dla innych."
I to działa:
- albo osoba wstępuje (takich chcemy),
- albo nie (z takich i tak PTI nie miałoby pożytku, tylko kłopoty).
P., Marian
_______________________________________________
Konsultacje mailing list -- konsultacje(a)lista.pti.org.pl
To unsubscribe send an email to konsultacje-leave(a)lista.pti.org.pl